niedziela, 9 maja 2010

Fontanna di Trevi

Wśród wąskich uliczek bezustannie zatłoczonego centrum Rzymu znajduje się jedno z najbardziej popularnych miejsc stolicy – mały placyk z ogromną fontanną. Fontanna Di Trevi to jedna z najpiękniejszych i najbardziej imponujących włoskich budowli wodnych.

Ten niezwykły, barokowy wodotrysk mieści się na całej jednej ścianie Palazzo Poli i ma 20 metrów szerokości oraz 26 metrów wysokości. Miejsce to jest pełne uroku nie tylko dzięki swym rozmiarom, ale także dzięki refleksom słonecznym na falującej tafli wody w niecce basenowej.


W starożytności wodę z podrzymskich wzgórz doprowadzał tu akwedukt Aqua Virgo, zbudowany w 19 r. n.e. na polecenie Marka Agrypy. Pierwszy większy projekt fontanny został stworzony w 1435 r. przez Leona Battistę Albertiego i przetrwał on ok. 200 lat. W 1640 r. na polecenie papieża Urbana VIII Giovanni Lorenzo Bernini przedstawił projekt przebudowy fontanny, który jednak nie doszedł do skutku z powodu finansowych problemów papieskiego dworu. W 1732 r. papież Klemens XII ogłosił kolejną inicjatywę metamorfozy budowli i tym razem zrealizowano projekt Niccolo Salviego. Prace budowlane trwały od 1735 do 1776 roku, a ich niesamowity efekt możemy podziwiać dzisiaj.

Nowatorskim pomysłem Salviego było stworzenie bardzo efektownej scenografii ożywionej przez posągi i skały. Niewielkie rozmiary placu, na którym fontanna powstała potęgują wrażenie olbrzymiej kompozycji.

Centralną postacią fontanny jest Neptun zwany też Oceanem; na jego straży, po obu stronach stoją dwa trytony symbolizujące dwa odmienne nastroje morza- sztorm i ciszę morską. Na balustradzie stoją cztery statuy Corsiniego, Ludovisiego, Pincellottiego i Queirolego symbolizujące cztery pory roku, natomiast w sąsiednich niszach znajdują się kobiece postaci reprezentujące alegorie Zdrowia i Obfitości. Woda spływa tarasami od wielkiego posągu Neptuna, wypływając przez nozdrza morskich koni do wielkiego basenu otoczonego schodami.

Światową sławę fontanna di Trevi zawdzięcza nie tylko niepowtarzalnemu urokowi i zwyczajowi wrzucania pieniążków do niecki, ale także szwedzkiej aktorce Anicie Ekberg, która w filmie Federica Felliniego La Dolce Vita (Słodkie życie) zażywała tu nocnej kąpieli. Ta jedna z najsłynniejszych scen w dziejach kina znalazła kilku naśladowców. Jest to jednak surowo zabronione i karane.

Fontannę warto podziwiać późnym wieczorem, kiedy tłumy turystów przerzedzają się, a sztuczne oświetlenie dodaje fontannie blasku i piękna.

Nie wolno zapomnieć też o wrzuceniu drobnej monety do fontanny. To wiekowa tradycja, której z pewnością nie oprze się żaden turysta, pozwalająca wrócić w to miejsce w przyszłości i jeszcze raz zobaczyć i usłyszeć szum tej kryształowej wody.

(www.rzym.it)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz